15 lut 2011

Sopoćko

Dzisiaj (15 lutego) wspomnienie błogosławionego ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. Siostry Faustyny. Od jakiegoś czasu noszę w brewiarzu obrazek z modlitwą za przyczyną tego kapłana. W ogóle bliskie mi są postawy świętych kapłanów, bo od nich uczę się jak być kapłanem i jak kochać kapłaństwo, a to nie zawsze jest proste. Uczę się, jak być wiernym kapłanem i jak wymagać, od siebie przede wszystkim. Ostatnio nabyłem sobie „Dziennik” ks. Sopoćki, by dzięki niemu móc „podpatrzeć” zwykłe, codzienne życie tego mądrego i świętego kapłana.

W dzisiejszym brewiarzu, z okazji wspomnienia ks. Michała jest fragment jego pism. Niezwykle aktualny. Polecam!

Z pism bł. Michała Sopoćki, prezbitera
(Miłosierdzie Boga w dziełach Jego, Paryż 1967, t. 4, s. 217-218)

Miłosierdzie Boże w duszpasterstwie

Największym niebezpieczeństwem duchowym naszych czasów jest zeświecczenie dusz ludzkich. Nastrój laicyzmu wciska się dziś zewsząd do wszystkich mniej odpornych dusz. Nie atakuje on, jak dawne herezje, poszczególnych dogmatów wiary, ale podkopuje cały nadprzyrodzony światopogląd, usiłując odebrać sens życiu wewnętrznemu, zbagatelizować je i usunąć poza nawias trosk współczesnego człowieka wszelkie pozaziemskie aspiracje i pragnienia. Żyjemy w dobie szalonego tempa techniki, pod hasłem coraz to bardziej śmiałych zdobyczy ludzkiego umysłu, w gorączce wielkich miast, gdzie każdy nerw i każdy muskuł zmierza do pełniejszego wyżycia się i użycia: ziemski raj ma wyrugować z duszy ludzkiej płonne rzekomo marzenia o pozaziemskich wartościach. Stąd płynie niechęć do religijnych książek, lęk przed kazaniami, płytkość zredukowanych do minimum religijnych praktyk przy głębokiej ignorancji zasad wiary, rozprężenie etyki indywidualnej i rodzinnej oraz samolubnych instynktów użycia. Wobec tych nowych nastrojów, które zatruwają i bezkompromisowo przykuwają do ziemi współczesnego człowieka, słychać wołanie Kościoła: "Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość". To wołanie zdaje się być głosem wołającego na pustyni. A jednak i dzisiaj nakaz Zbawiciela: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, (...) Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem" - jest aktualny, jak i dawniej. Tym bardziej dzisiaj duszpasterz winien słowem i czynem realizować zasadę Sursum corda - skierowując serca wzwyż, nie przywiązując się nadmiernie do rzeczy doczesnych, które mól niszczy i złodziej zabiera, ale szukając przede wszystkim Królestwa Bożego, albowiem ponad złoto i platynę, ponad wiedzę i karierę, ponad zaszczyty i użycie, nieskończenie ważniejsze jest szczęście wieczne, przygotowane dla nas z miłosierdzia Bożego.
Równocześnie zatem z wysiłkiem odwiecznego wroga ludzkości, by dusze ludzkie zeświecczyć i pochłonąć w zawrotnym wirze życia zewnętrznego, duszpasterz ma rozwinąć i pogłębić wartości życia nadprzyrodzonego, ma wychowywać świętych przez odpowiednie kierownictwo i rządy dusz pod wpływem idei miłosierdzia Bożego, zarówno w konfesjonale, jak i poza nim.




Wszechmogący i miłosierny Boże, † Ty wybrałeś błogosławionego Michała, prezbitera, aby głosił światu orędzie Twego Miłosierdzia, * spraw, prosimy, aby jego wierna posługa przynosiła wszystkim ludziom obfite owoce nawrócenia i świętości.

1 komentarz:

  1. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    Przepraszam, że tak namolnie (zapewne to trzeci zatem i ostatni e-mail w tej sprawie) ale doktoranci tak mają (uczymy się szczególnie mocno cierpliwości, wytrwałości i pokory).

    Nazywam się Ewa Łaskarzewska, obecnie piszę pracę na temat uczestnictwa kapłanów/zakonników w blogosferze.

    Ankieta jest w pełni anonimowa.

    Uzyskane informacje wykorzystam jedynie w postaci zbiorczych zestawień statystycznych.

    Jeśli chciałby mi Ojciec pomóc proszę o kontakt/ odesłanie ankiety na adres: elaskarzewska@gmail.com.

    Jeśli nie to niech też Brat/Ksiądz/Ojciec się odezwie ze zdecydowanym "nie". Przynajmniej nie będę się łudzić i czekać przedłużając badania:)

    Ewentualne pytania i uwagi również proszę wysyłać na ten adres e-mail.

    Z góry dziękuję za poświęcony mi czas i szczere odpowiedzi!

    OdpowiedzUsuń