Na portalu www.wiara.pl znalazlem wlasnie cikawe stwierdzenie ks. Artura "Tarantino" Stopki, który dorobil się już kanalu na YouTubie:
"Pan Bóg przypomina blogera, który umieszcza swojego posta w sieci. Jedni przyjmą i zrozumieją treść wpisu. Inni go odrzucą, źle zinterpretują, skrytykują. A większość… Większość w ogóle go nie przeczyta".
Oryginalne i trafne, nieprawda?
prawdziwe
OdpowiedzUsuń